Program

Słuchacze kierunku "technik masażysta" uczestniczyli w praktyce zawodowej w Plymouth.

STEPPING STONES
Był to ośrodek dla osób niepełnosprawnych oraz cierpiących na zaburzenia psychiczne. Wsparcie ze strony pracowników i masażystów poprzez ćwiczenia i edukację, pomagało w zachęcaniu rezydentów do bycia niezależnymi. Do zadań i obowiązków, jakie musiały wypełniać grupy naszych koleżanek i kolegów należało pomaganie pacjentom w czynnościach dnia codziennego takich jak: umycie się, ubranie, przyrządzanie posiłków, pomoc w sprzątaniu pokoi. Poza tym chodzili z rezydentami na spacery, do fryzjera czy do lekarza a także na zakupy. Wyjazdy na wycieczki, uczęszczanie na lekcje muzyki, rysunków i na basen również zaliczały się do ich zakresu obowiązków. Masaże relaksacyjne między innymi głowy, kończyn górnych i kończyn dolnych bardzo spodobały się pacjentom, przez co nasi słuchacze zyskali ich większe zaufanie i sympatię. Przeprowadzali z nimi także ćwiczenia manualne. W wolnych chwilach pacjenci zapraszali swoich "nowych terapeutów" do zabawy. Grali razem w BINGO, układali puzzle, chodzili na ćwiczenia jogi. Kiedy nadszedł ostatni dzień pracy zarówno rezydenci jak i masażyści byli bardzo smutni, ponieważ bardzo zżyli się ze sobą i nie chcieli się rozstawać. W podziękowaniu za miłą atmosferę nasi słuchacze przygotowali pracownikom i rezydentom smaczny obiad, którym była smażona pierś z kurczaka z ziemniakami i surówką - mniam.

ASCLEPIA
W starożytności nazwa ta oznaczała "Boga uzdrowiciela". Był to salon piękności, w którym wykonywało się masaże relaksacyjne, chińskie, sportowe i Shiatsu a także pedicure oraz manicure. Budynek położony był w centralnym punkcie miasta, co było bardzo dogodnym rozwiązaniem dla klientów gdyż podczas zakupów czy po skończeniu pracy mogli skorzystać z odnowy biologicznej. Przychodziły tam zarówno kobiety jak i mężczyźni w wieku od 20 do 50 lat. koleżanki, które tam pracowały wykonywały w szczególności masaże klasyczne i sportowe, grzbietu, kończyn górnych i kończyn dolnych. W ciągu dnia wykonywały około 5, 6 masaży. Każdy z nich trwał zazwyczaj 50 minut. Często bywało tak, że same poddawały się tym uzdrowicielskim zabiegom. Klienci swoją wdzięczność wyrażali w formie skromnych napiwków.

TANFASIA
Podobnie jak poprzednia placówka był to salon piękności oraz solarium. koleżanki wykonywały tam masaże relaksacyjne grzbietu, które trwały godzinę; masaże twarzy trwające pół godziny; a także masaże sportowe. W budynku znajdowały się tylko dwa gabinety do masażu. Reszta pomieszczeń była przeznaczona do zabiegów z odnowy biologicznej, między innymi pedicure, manicure oraz solarium. Dziewczyny zaczynały pracę o godzinie 1000. W ciągu całego dnia robiły około 5 masaży. Zdarzało się jednak, że musiały zostać w pracy dłużej. Masażystki bardzo dobrze wykonywały swoją pracę, co zaowocowało większą ilością chętnych przychodzących na zabiegi.

HAMOAZE HOUSE
Ośrodek ten był nie tylko miejscem dla ludzi młodych borykających się z problemami alkoholowymi, narkotykowymi jak i przemocą w rodzinie, ale również znajdował się w nim żłobek i dom dla samotnych matek. Młodzież i osoby w wieku średnim uczęszczały tam na różnego rodzaju terapie zajęciowe. Oprócz przywilejów mieli również obowiązki między innymi należało do nich dbanie o ogólną estetykę ośrodka. W wolnym czasie przychodzili na masaże. Czasami z tej przyjemności korzystali sami pracownicy. Do zadań naszych masażystów należało wykonywanie masaży relaksacyjnych, w dużej ilości były to masaże głowy, grzbietu, twarzy, kończyn dolnych i kończyn górnych. W czasie przerw nasze koleżanki i koledzy korzystali z bardzo dobrze wyposażonej siłowni a także, gdy pogoda dopisywała podziwiali piękne widoki z punktu widokowego znajdującego się kilkanaście metrów od placówki. W ostatnim dniu pracy pracownicy ośrodka zorganizowali dla nich małe pożegnalne przyjęcie.

WOODLANDS COMMUNITY SPECIAL SCHOOL
Była to szkoła dla dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym. Uczęszczali do niej wychowankowie w wieku od 3 do 17 lat. Znajdowała się ona na obrzeżach miasta, w pięknej okolicy nieopodal naturalnego rezerwatu. Pierwszego dnia pracy nasze koleżanki zostały przedstawione przez dyrektora placówki wszystkim uczniom, nauczycielom i ich asystentom oraz zostały oprowadzone po całym obiekcie i zapoznane z zasadami pracy. Do ich zadań i obowiązków należało wykonywanie masaży relaksacyjnych dłoni i stóp, ćwiczeń rozciągających zwanych streachingiem oraz ćwiczeń rekreacyjno - sportowych w rytm muzyki. Dziewczyny zostały również poroszone o zaprezentowanie masażu Shantala, typowego dla mózgowego porażenia dziecięcego, w celu edukacji rodziców i opiekunów. Poza tym wykonywały ćwiczenia samoobsługi a w wolnych chwilach chodziły do "pokoju zabaw" i czytały dzieciom książki, grały z nimi w różnego rodzaju gry planszowe oraz wychodziły na spacery. W ostatnim dniu pracy masażystki dostały od swoich podopiecznych pamiątkowe kartki ze zdjęciami i zostały przez nich miło pożegnane.

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego tekstu.

Mateusz Ołownia
uczestnik praktyki w Plymouth